Mam ostatnio pewną niemoc twórczą. Jakby mi się chciało mniej, byle do Świat uciągnąć. Marzenia, marzenia, bo roboty moc.
Co nowego. Szafa stanęła. To znaczy sama się nie postawiła, tyko przyszedł Bob Budowniczy jeden z drugim, powiercili, pokręcili i zrobiła się szafa. Przemyślana, przedyskutowana, idealna. Prawie. W głowie mierzę, układam, sortuję. Szalg... Kapelusze... No właśnie. Prawie perfekcyjnie... I widzę tylko Twoje kapelusze...
- A jak je się w ogóle przechowuje???
- Bo ja wiem. Na czuja - pakuję je od lat do dużych reklamówek i wkładam na półkę.
- Może jest jakiś lepszy sposób na przechowywanie kapeluszy?? Jakieś wieszaki??
- Ponoć niestety nie ma :(. Albo worek albo pudło - zajmujące dużo miejsca i nie takie znowu tanie.
- No to - zostają tylko eleganckie, długie półki z reklamówką.
- Emilia Krakowska ma ponoć okołu stu kapeluszy.
- Tjaa...I oddzielne pomieszczenie dla nich. Kapelusiarnię.
- Może...
Przebojów sh ciąg dalszy. Sesja z końca listopada, ciągle bez kurtki, bo mam podwójne kaszmirowe grzanie - sweter z h&m - najnowsza kolekcja (wspominałam ostanio) i marynarka. Marynarka też z księżyca się trafiła. Granatowa, w 100% kaszmirowa i z sh za 30zł. Skoro czytam, że nowy sweter może kosztować i z 500zł, to nowa marynarka pewnie z 800?? Z ciekawości przeglądam co to Johnstones Cashmere. Dobra, nie ma pytań - ponad 500 "ojro". Fason męski, ale nie przeszkadza mi to, będzie można założyć obszerny sweter, bo nadciąga absolutny hit... ;). Ogólnie dziś w męskim klimacie na lekko. Pan Kapelusz - mój ulubiony, często prezentowany, staruszek - rocznik 2008 - wiele przeszedł, co też po nim widać. Skórzane rękawiczki i szyblety - po londyńsku, bo kto gentelwoman zabroni, cygaretki - bo do lata daleko, a wyglądać trzeba, i etniczny akcent w postaci chusty z frędzlami. I właściwie co z tego. Człowiek się stara, wyszykuje, naskacze, nagimnastykuje a aparat i tak swoje i cały efekt bierze w łeb...
Z innej beczki, przepraszam ostatnio miałam kilka sytuacji w temacie i muszę o tym wspomnieć. Swoją drogą - doprawdy nie rozumiem pewnych schematów zachowań. Ludzie mogą bywać w trudnych sytuacjach, nie mieć głowy do pewnych spraw. Jeżeli wyciągasz do nich pomocną dłoń, udzielasz wsparcia, nie oczekując nic w zamian, to chyba należy się słowo wyjaśnienia dlaczego nie dotrzymują warunków po swojej stronie, a przynajmniej słowo "przepraszam", a nie zero kontaktu i nieodbieranie telefonu. No cóż, "Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść". Szkoda tylko, że Murzynowi nic darmo ni łatwo nie przyszło :|.
Marynarka - Johnstones Cashmere (SH)
Spodnie - Orsay
Buty - Lasocki (CCC)
Sweter - H&M
Kapelusz - Orsay
Torebka - Mohito
Chusta - Orsay
No pieknie wyszlo z ta chusta-szalikiem! Widac, ze to co o nich w ostatnim moim poscie napisalam zgadza sie absolutnie!!
OdpowiedzUsuńDodaja nam szyku, elegancji i wyjatkowego wygladu, dodaja radosci, szczescia oraz tak bardzo potrzebnego nam w okresie jesieni i zimy ciepleka, ale nie tylko, bo i wiosna i latem po nie siegamy i nimi sie otulamy i ozdabiamy.
Droga Pati, u Ciebie wyszlo z chusta wspaniale!! Te jej barwy rozswietlily Twoje i tak piekne lico jeszcze bardziej, a czerwona pomadeczka na ustach pasuje tu znakomicie!! Barwy chusty dodaly Ci radosci i szczescia, co widac po swietnych zdjeciach!!
Nie martw sie moja droga z ta pomoca innym. Dobrych uczuc i gestow nie sposob roztrwonic !! I nawet jak zostana odrzucone rozgrzeja nam SAMYCH !!
Niektorzy nie potrafia docenic czyjegos dobrego gestu, czy pomocy, a sa i tacy, sa nie potrafia byc wdzieczni, bo mysla, ze to wszystko im sie i tak nalezy...
Wazne, ze zrobilas dobry uczynek, a dzien bez dobrego uczynku to dzien stracony, pamietaj o tym, i czyn tak dalej !! Bog i tak Cie wynagrodzi!!
Pozdrawiam Cie cieplo i sle usciski, droga Patrycjo:)
No właśnie, pisałaś o chustach i multitalentach :) A tę chustę kupiłam pod koniec wiosennych wyprzedaży i teraz jesienią jest jak znalazł, bo ożywia ciemne stylizacje, a wiosną fajnie komponowała się z jasnymi kolorkami :)
UsuńTo nawet tutaj o wdzięczność nie chodzi, tylko jeśli organizuje sie pewną akcję pomocową i sam zainteresowany też musi spełnić pewne warunki, to powinien chociaż w dwóch słowach skomentować, co stoi mi na przeszkodzie.
Masz rację, niech stację, może gdzieś tam u progu naszych dni łaskawiej na nas spojrzą ;)
Pozdrawiam Elu i do następnego ! :)
ach te statki na niebie.. posłuchałam, wyciszyłam się, przypomniał mi się mój pierwszy magnetofon na kasety i oczywiście zajechana kaseta DE MONO. Byłam wówczas nastolatką, z głową w chmurach :)
OdpowiedzUsuńjak czytam o przechowywaniu kapeluszy to już się uśmiecham, bo posta kończę o prezentach w stylu retro na gwiazdkę.. i właśnie będzie m.in. klimatyczne pudło na kapelusze :D fakt 10zł ono nie kosztuje, jednak tak mi się spodobało, że uwzględniam go w moich propozycjach.
Powiem Ci, że co jak co, ale kapelusze to pasują Tobie jak mało komu, patrzę i podziwiam, bo ja w nich wyglądam co najmniej śmiesznie ;)
Dlaczego nie zawsze doceniają murzyna? Hm, bo nie każdy jest nauczony wdzięczności i szacunku dla wysiłku drugiej osoby?
Ojj tak, to DE MONO - "Statki na niebie", "Znów jesteś ze mną", "Moje miasto nocą" pierwsze wielkie hity w młodej demokracji, łezka w oku :).
UsuńTak jak napisałam, takie pudło jakby mi ktoś sprezentował to banan na twarzy :).
Hmm, ja kapelusze po prostu lubię, i może chociaż one są wdzięczne, za to że lubię i się dobrze prezentują, he he :)
No właśnie, bo co tu szanować, jak inni pomyśleli, zrobili, załatwili i jeszcze z własnego portfela wyłożyli. Bierze się tak łatwo.
Kapelusiarnia, hehe, dobre:-)
OdpowiedzUsuńJa trzymam swoje na manekinie, jeden na drugim. Kurzą się może, ale przynajmniej się nie gniotą;-)
Fajny look, i jakiś taki wesoły mimo ciemnych barw.
No co właśnie takiego w stronę głowy manekina to by mi się podobało. Szukałam, czy są może jakieś wieszaki-główki, do zainstalowania w zabudowanej szafie, żeby kapelusze na nich powiesić,ale nic nie znalazłam. Może takie głowy, jak miał Golarz Filip w "Akademii Pana Kleksa" :D.
UsuńDzięki wielkie za miłe słowa. I wracaj już tutaj do nas, bo mi Twoich postów brakuje, tej szermierki słownej i oryginalnych stylizacji!!
Też się zgadzam,że pomimo ciemnych barw jest wesoło, chusta świetna, kapelusz zresztą też, w dalszym ciągu kojarzysz mi się ze stylowymi Francuzkami, które wiedzą co i jak dobrać,żeby świetnie wyglądać na co dzień. Co do ludzi też często tak mam, że jestem wykorzystywana, ale może kiedyś nasze dobre uczynki wrócą do nas, kto wie.... Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńO kurczę, to aż tak?? :) To dziękuje bardzo :). Styl Francuzek to elegancja i lekkość, a mnie chyba jednak brakuje jednak tej ogłady, gdzieś tam widzę w sobie bardziej londyńskiego niechluja, niż paryski szyk ;), ale dziękuje miło słyszeć takie słowa :).
UsuńNo właśnie, kto jest za dobry jeszcze po głowie za to dostanie :(, no cóż jak mówisz, może kiedyś... :)
Ja układam je jeden na drugim - żeby im się "denka" nie odkształcały i były zawsze odpowiednio okrągłe ;P
OdpowiedzUsuńAle widziałam w Ikei wieszak na kapelusze, taki normalny wieszak jak wieszak na ścianę do przedpokoju, tyle, że mniejszy.
Namawiam Lecha, żeby mi taki zamontował, ale on nie chce wiercić w ścianach - szkoda ;P
W każdym razie - pudełka to dobre rozwiązanie, takie normalne, okrągłe pudełka.
Też w Ikei są chyba :)
Albo w Jysku!
A może ci ludzie, którzy nie dotrzymują warunków umowy po prostu wiedzą, że ich nie dotrzymali, jest im głupio i nie wiedzą co powiedzieć?
Ja tak czasem mam, wstyd mi za to ;P
Zestaw super!
Bardzo Twój!
Marynarka jest naprawdę godna pozazdroszczenia! Z kapeluszem i chustą zgrała się świetnie!
Ja też w jednej reklamówce mam po 2,3 jeden na drugim, żeby zoptymalizować miejsce na półce, tylko myślałam, że może jest jakiś "profesjonalny" typ wieszaków na kapeluty - wiesz np. druciany modeł główki, że do zabudowanej szafy do pójdzie wmontować. Tak jak pisałam Magdzie - chyba takie cuda - wiele główek , to tylko Golarz Filip posiadał...
UsuńHmmm, ciekawe czy od tych zwykłych wieszaków nie odkształcą. Skończy się na pudłach chyba.
No tak Mar tylko jak zawsze wszystko zależy od sytuacji. Spółdzielnia Samopomoc Chłopska już nie działa, na Ministra Finansów liczyć co nie ma, bo od lat łata dziurę budżetową :P, wiec jeśli w ramach pomocy konkretne osoby sięgnęły do własnego portfela, to należy im się słowo wyjaśnienia :(
O boju! Jaka piękna ta marynarka, napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńI całość dograna, super!
Dzięki wielkie, lumpeksowy łup :D
Usuńelegancko i z pazurem!, czasem jeden element tworzy całą stylizację, chusta bardzo fajnie ożywia całość! :)
OdpowiedzUsuńMałgorzata Szumowska,
No to prawda, że ta chusta chyba utaj decyduje o całości, bez niej by było ciemno i ponuro, i zupełnie zwyczajnie :)
UsuńO tak, uwielbiałam tę piosenkę. Puszczałam ją za dzieciaka , jeszcze jak była wieża na kasety. Stylizacja bardzo mi się podoba. Sama nie lubię siebie w kapeluszach, ale u kogoś uwielbiam - chciałabym w nich wyglądać tak dobrze jak Ty:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Noo wieża na kasety, pamiętam. Pamiętam też jak z palcem na przycisku "REC" czekałąm aż puszczą ulubiona piosenkę w ramach listy przebojów HOP-BĘC na RMFce :).
UsuńOj tam, o tam, też Ci ładnie w kapeluszach, bo ładnemu w wszystkim ładnie:)
Marynarka boska, dorwałaś cudeńko, teraz wyglądasz jak milion dolarów, a nie tam jakieś marne 500 ojro. Chciałabym z taką klasą i nonszalancją się nosić w męskich wydaniach.I kapeluszach. A tu ani jedne, ani drugie nie pi drodze ;)
OdpowiedzUsuńZachwycam się Tobą, zatrzymuję zawsze na dłużej, by popatrzeć i podziwiać.
Przykre to co piszesz, niestety ludzie często sa zbyt egoistyczni i próżni, żeby przyznać się do błędów.
Pozdrawiam serdecznie :-)
No ja Ciebie w kapeluszu widzę, w swojej głowie i fizycznie pasowałby Ci, wyglądałabyś bardzo fajnie - serio. Często odnoszę wrażenie, że dużo osób ma z kapeluszem taki problem, że czuło by się w nim nieswojo, a twarz mają do kapeluszy stworzoną :)!! Tylko wiadomo - nic na siłę :)
UsuńNo właśnie, swoje dostać i zabrać nogi za pas, a inni niech się martwią :(.
Pozdrawiam!
Idealnie, idealnie :)taki lekko męski sznyt uwielbiam, Tobie mistrzowsko wychodzi :)
OdpowiedzUsuńKto ma miękkie serce musi mieć twardą dupe. Wciąż to sobie powtarzam, bez rezultatu niestety. Ważne że Ty byłaś w porządku :)
Prawda!! Męska szafa to bardzo ciekawa szafa, bardzo lubię ja odwiedzać :D.
UsuńŁoo ostatnio Ty też szalejesz i swoimi stylizacjami dandysom konkurencję robisz, że zawstydzić się mogą :P.
Z tą dupą to prawda. No cóż - ludzi nie zmienisz, chyba trzeba poduszkę w spodnie włożyć, jak w tyłek kopią , to powinno mniej boleć ;)
No moja droga! Fantastyczny zestaw, wspaniale i korzystnie w nim wyglądasz. no bo wiadomo, coś z górnej półki (800 euro!!) to i wygląda!
OdpowiedzUsuńPrzypomniała mi się piosenka Danuty Rinn- Byś kobieta- śpiewa tam o kapeluszach:)
Ja to mam juz problem z miejscem na moje chusty- kiedyś to był kuferek, teraz kilka szuflad w komodzie. Przydałaby się większa:)
No właśnie - bo Ty nie kapelusiara, tylko chuściara !! O kurczę, chusty to jest dopiero wyzwanie, tak rano szukać w szufladzie tej konkretnej,co na dziś do reszty spasuje, to bym do roboty chyba w samo południe dotarła ;).
UsuńJa, ja, ja - patrz dobrze, że mi przypomniałaś - dzięki :D :
"Mieć z pół kilo biżuterii, kapelusze takie duże
i od stałych wielbicieli wciąż dostawać listy, róże."
Ślicznie dziękuję Natalko! :)
OdpowiedzUsuńSzafy To ja Ci zazdroszczę, bo moja to śmiech na sali, ale nie mam gdzie umieścić większej.
OdpowiedzUsuńStylówa - noo, super, Twoja w 100 % i pokazujesz ją tak, że mi się gęba w uśmiechu rozciąga! Marynarki to tylko z sh ;) W temacie kapeluszy - ja mam dwa letnie, jeden taki udający lata 20, 30. I wkładam jeden w drugi i upycham na kraniec szafy. Nie polecam ;) Możesz kupić manekin główkę w jakimś sklepie z wyposażeniem dla sklepów odzieżowych.
Co do ludzkich zachowań, ktoś napisał: "Wszelkie dobre uczynki zostaną ukarane". I czasem mi się to boleśnie przypomina. Ale zaraz potem trafia się ktoś fajny i humor się poprawia. ;) :)
Każda szafa, żeby nie wiem jak duża, ma jeden mankament - nie jest z gumy :P.
UsuńPowiem Ci, ze otwarcie tego osiedlowego sh to był dla tej Pani strzał w dziesiątkę, no i dla ludzi z osiedla też ;). Gdyby nie ten sh, to bym nic miała takich rzeczy, bo bardzo drogie, a w normalnym sh dostawa raz w tyg o 8.00 rano, i kiedy tu się wybrać ?? :(
To muszę się za tymi główkami rozejrzeć :D
No właśnie, dobrze powiedziane, ale jak piszesz, ktoś musi humor poprawić.
Kochana, Ty to masz szczęście do tych perełek lumpowych- kurdę muszę w końcu sama się tam wybrać, kiedyś chodziłam dosyć często, ale ostatnimi czasy jakoś nie po drodze mi tam, a zawsze też jakieś fajne łupy udalo mi się złowić, z ktorych zawsze bylam mega dumna, tylko mój K. jakoś dziwnie mojego entuzjazmu nie podzielał- ale, że faceci są z kosmosu, to wiemy nie od dziś, oni nie rozumieją naszego szczęścia :P hehe
OdpowiedzUsuńsuper marynara i mega szykowny kapelusik :D fajnego charakteru tu dodaje :)
Ja swoje po prostu trzymam w szafie na półce, nie znam żadnego specjalnego sposobu, na przechowywanie ich :P hehe
No niesttey, co raz więcej jest ludzi, którzy robią coś, tylko i wyłącznie, bo mają w tym jakiś interes... to smutne, ale niestety prawdziwe :(
buziole i udanego weekendu kochana :*
Daria
Ja też dziś odpoczywam po tym świątecznym szleństwie, ktore dzieje się w sklepach i u mnie w pracy wlasnie grrrr
Bo tam szczęście, że dokładają towar non stop, i niezależnie czy się przyjedzie ok. 17.00 - po pracy, czy w sob. to można coś upolować. No wiadomo, zawsze się słyszy, "na co Ci tyle tych ubrań, gdzie z tym pójdziesz" ?? ;).
UsuńMoże gdybym miała wieeelki dom, to bym trzymała je w specjalnym pomieszczeniu, ale tak w szafie to nie ma zbyt dużego pola manewru :(.
No właśnie - zwyczajnie chcą coś ugrać, na czyjejś dobroci, ehh :|
To odpoczywaj, odpoczywaj!! Miłego odpoczynku!! :)
Chusta jest moim faworytem w tej stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńNo ta chusta fajna - z wiosennej wyprzedaży :)
UsuńOj chustę to bym Ci chętnie zabrała ;-|). Jest obłędna ;-).
OdpowiedzUsuńTo chyba losowanie muszę zrobić, bo tu więcej chętnych , he he :)
Usuń:-) żadnego bonusa dla 42-go obsserwatora? ;-)Fakt,że bez zdjęcia ;-).
UsuńŻakiet i torebka są fenomenalne. Całość bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie. NOWY POST
http://withev.blogspot.com/
Dzięki wielkie :) , odwiedzę, pozdrwiam!
UsuńFantastyczne buty i kapelusz! :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tutaj najbardziej podobają, często je wykorzystuję właśnie w takiej kombinacji :)
Usuńjeny jak ja uwielbiam ten Twój styl :) jest nietuzinkowy i genialny!! :*
OdpowiedzUsuńOO wow, dzięki za taki komplement :) !! Miło mi, pozdrawiam!
UsuńWyglądasz rewelacyjnie, nietuzinkowo :-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, cieszą się z tak miłych słów ! :)
UsuńMarynarka Twoja będzie mi się po nocach śnić, mnie się marzy taka jedna z hm, ale na razie drożyzna, może niedługo na wyprzedaży...Swoją drogą bardzo podobna do Twojej, ale na pewno nie ten gatunek, o nie, nie ma to co stare, dobre lumpeksy. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co, gdyby nie ciucholand, to ja bym sobie nigdy takiej nie kupiła - wiadomo ze względu na cenę:(((. Mnie się w H&M podoba taki płaszcz dwurzędowy - 75%wełny, ale cena 599 zł - więc zapomnij :(((
UsuńPozdrawiam!!
też mam czasami wrażenie że jestem Murzynem, który po robocie musi odejść i mówię sobie ...już nigdy więcej a potem...kolejny raz wchodzę do tej samej rzeki.
OdpowiedzUsuńCo to twojej stylizacji to taki dandys z Ciebie. Musisz sprawic sobie tę kapeluszarnię, bo ładnie wyglądasz w takim nakryciu głowy. Kolorowa chusta pięknie rozświetla całość.
No tak to jest jak się ma za dobre serduszko, to na głowę można dać sobie wejść. No nic, może kiedyś ktoś to wynagrodzi.
UsuńNo taka męska ta stylówka, tak mi jakoś spasowało :). Dzięki bardzo i pozdrawiam serdecznie! :)
A ja bardzo lubię takie stylizacje z męskim akcentem i sama często ubieram się podobnie ;) Przede wszystkim uwielbiam sztyblety, w prawie każdej wersji i kolorze!
OdpowiedzUsuńA co do kapeluszy - układam je podobnie jak Ty i Lily, kompresuje jeden na drugim i oszczędzam miejsce maksymalnie. A ten najbardziej wewnętrzny wypycham czymś miękkim, żeby trzymał fason. Innego wyjścia póki co nie widzę.
Do tego marynarka jak najbardziej pasująca. Jednak łupy lumpeksowe są najlepsze :)
No zauważyłam, bardzo mi się podoba Twój styl ubierania :)! Ojj szyblety są niezastąpione - zgadzam się :)!
UsuńWidzisz, - nie wypycham, dobry pomysł - dzięki, lepiej mieć kapelusz niż przypadkiem kapeluszowy naleśnik!! :)
Zgadzam się - ciucholand zawsze pomocny :) !
Bardzo mi się podoba, szczególnie marynarka i chusta :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny look :) Całość bardzo przypadła mi do gustu. Chusta genialnie rozweseliła całą stylizacje. Bardzo podoba mi się torebka :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle, kiedy odwiedzam blogi modowe, zawsze moją największą uwagę przyciagają dodatki i u Ciebie jest podobnie - kapelusz, chusta, rękawiczki i torebka najbardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
www.InBlueRose.blogspot.com
Kapelusze zawsze spoko!
OdpowiedzUsuńNa niektórych ujęciach jesteś podobna do Kamili Baar:)
OdpowiedzUsuń