wtorek, 10 maja 2016

COLORS OF LIFE...


Tylko ja, z szarą PRL-owską rzeczywistością w tle. Szare zeszyty, szare torebki na czereśnie, szary papier pakowy, i czarno-biały ekran telewizora. I tylko ciągła dziecięca ciekawość: "Dlaczego nie ma w sklepach pomarańczy??". Dziś nasycam się pomarańczami. Podobnie jak i dziecięcymi marzeniami o słonecznej Kaliforni, znanej z amerykańskich seriali.

Choć epizodów było wiele: piękni, młodzi i bogaci z "Beverly Hills 90210", wysportowani, opaleni i zadowoleni z życia ratownicy "Słoncznego Patrolu", to jednak w mojej głowie najbardziej utkwiła sympatyczna rodzinka Tunnerów z San Francisco. Obowiązkowym elementem sobotniego popołudnia było intro serialu, w którym bohaterowie mkną czerwonym kabioletem po Golden Gate, a w poźniejszych sezonach 'wysypują' się z oldschool'owego tramwaju wjeżdżającego na 'franciszkańskie' wzgórza.

Jest to blog średnio modowy, ale jednak mimo wszystko wspomnę o tym, o czym chociaż każdy wie. Na naszych oczach w serialu dorastały jedne z największych współczesnych 'feszynistek' ;) - bliźniaczki Olsen. (O ludy, to by tłumaczyło, dlaczego założyłam tego bloga - pewnie zamarzył mi się, gdy obserwowałam ich ówczesne stylizacje ;) !!! ).

A po latach stało się coś zaskakującego. "Pełna Chata" wróciła. I jest jeszcze pełniejsza... :). Jaka poza tym jest? Nie wiem, nie oglądałam. Ogólnie jestem przeciwnikiem odgrzewania kultowych kotletów, ale kurczę! W "Pełnej" było tak miło, że nie pogniewam się. Fabuła się klei, dziewczyny są zadowolone, pozytywna energia jest, i czego chcieć więcej :).




Marynarka - Orsay
Buty - Adidas
T-Shirt - Orsay
Kapelusz - Orsay
Torebka - Mohito
Spodnie - Lidl

43 komentarze:

  1. To ja chyba byłam za małym szkrabem jak to leciało, bo pamiętam, owszem, że taki serial był, ale co tam było, o czym to było... ni cholery ;P
    bliźniaczki Olsen kojarzę za to z wielu filmów dla dzieci, w których grały oczywiście jakieś wpadające w tarapaty bliźniaczki ;P

    jak byłam mała, to bardzo je lubiłam ;P

    jak Ty to robisz, że tak fajnie wyglądasz w boyriendach ;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No one w filmach zawsze grały razem, a w pełnej chacie grały jedną osobę - dziewczynkę o imieniu Michelle - czy jakoś tak :).

      Ha ha, fajnie - dzięki: D! Bo to boyfriendy z Lidla są, więc pewnie 'nemeckie', a wszystko co 'nemeckie" to dobre, i trawa tam nawet bardziej zielona, ja ja, ;)

      Usuń
    2. ja oglądałam Olsenki w serialu "Jak dwie krople wody" i byłam zachwycona ich stylizacjami tam :D

      Usuń
  2. Beverly Hills nie oglądałam, ale miałam z nimi kalendarz :) Słoneczny Patrol też mi gdzieś umknął, ale Pełna Chata to był mój serial. Generalnie lubię nawet teraz kino familijne, więc film z małymi bliźniaczkami zawsze chętnie obejrzę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam plakaty. Do pewnego momentu oglądałam, ale później jakoś mnie znudziło. Podobnie było ze "Słonecznym" - pierwsze sezony były fajne, ale do momentu kiedy zaczęła grać Pamela już nie dotarłam ;).
      Za to Dynastia, Pokolenia - owszem :P

      Usuń
  3. Ty takie czasy pamiętasz? Nie ściemniaj! Ja owszem, ale ty???
    Za moich nastoletnich czasów to Dynastia leciała,oglądałam ją, a jak! Byłam zachwycona takim bogatym życiem, ale ciągle wkurzały mnie intrygi i złe emocje...:(
    Kolorowaś:) Pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, bom rocznik 81, więc z pomarańczami tylko w Swięta Bożngo Narodzenia przyszło mi kulać 8 lat ;).

      OOOooo Dynastia, to dopiero był fenomen!! Moja Prababcia była wielką fanką Dynastii, zawsze wyzywała na tą 'wredną małpę' Alexis ;).

      Jeszcze oblegany przez widzów był serial "Pokolenia" :D.

      Widzisz - pora roku bardziej kolorowa, to i ja bardziej kolorowa :D

      Usuń
  4. A ja pamiętam, że to nie był szary ale bardziej beżowy papier...
    Pamiętam "Pełną chatę" i te inne seriale, ale to były czasy, kiedy już nie byłam dzieckiem tylko zbuntowaną nasto a nawet dwudziestolatką i patrzyłam na to z wielkim krytycyzmem :D
    Wyglądasz rewelacyjnie! Koszulka z kalifornijską palmą nawet mi się podoba, bo lubię kiczowate klimaty, a amerykański plastik ma coś w sobie ;) :) Super cała stylówa, buty, wsio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak dokładnie tego koloru to ja już nie pamiętam :(. Pamiętam ze prezenty były w niego pakowane, i wiązane wstążeczką z kwiaciarni, a jako dzieci malowaliśmy na tych opakowanych prezentach różne choinki itp.

      Ale dobrze pamiętam te zeszyty :D

      http://kultura.wp.pl/gid,14859000,galeria.html?T[page]=4&ticaid=116fd2

      Usuń
    2. P.S. Bo amerykański świat na pokaz jest zawsze wiecznie piękny, młody, bogaty, wysportowany, szczupły i wtedy wierzyliśmy w 'american dream', taki jak nam serwowała telewizja.

      Pamiętam jak otworzyli w Gliwicach Mc'Donalds byłam wtedy w 6 klasie, poszliśmy po rozdaniu świadectw - co tam się działo, szal ciał w kolejce do kasy niczym za komuny, ówcześnie dla nas taki 'lokal'luksus że ho ho. Dziś wiadomo, że sorry ale Maki mimo że smaczne (oki mi smakują), to jest pice of sh... a wielu amerykanów jest otyłych przez fast foody, wielu nie ma dachy nad głową itp. American Dream prysł jak bańka...kryzysowa...w 2008?

      Usuń
  5. Un look muy juvenil cómodo y elegante estas muy guapa un beso. Anny.
    http://taconesrizados.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias por su visita, y un buen comentario, saluda!!!! :)

      Usuń
  6. Jak tak wspominasz te zeszyty to przypominają mi się moje czasy w szkole. Pamiętam, jak mama w jakimś papierniczym dorwała zeszyty z okładką w Barbie. Kupiła mi taki do każdego przedmiotu, najpierw byłam dumna, bo tylko ja mam taki, a cała reszta szkoły - szare, nudne. Zaczęło być irytujące, jak komuś coś chciałam pokazać w moim zeszycie, a on był bardziej zainteresowany okładką. Musiałam cierpliwie zamykać zeszyt i pozwolić oglądającemu nacieszyć oko :D

    Tego serialu nie oglądałam, w zasadzie to kiedyś mało ich oglądałam. Teraz dopiero stałam się wielką fanką tego typu filmów i ostatnio nie mogę przestać oglądać "Outlandera". Aż się boję syndromu odstawienia, jak się skończą odcinki :D Ale w sumie nie o tym miało być :)

    Superowy zestaw, fajnie wyglądasz i zazdroszczę butów. Ale uśmiechaj się częściej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak już weszły zeszyty z obrazkami na okładkach, to graficy puścili wodze fantazji - był facet na motorze, i kobieta prezentująca nam nim swoje udo, aż ksiądz z ambony krzyczał, ze 'nieprzywoite zeszty', ha ha ha :D.


      Teraz moim ulubionym serialem jest 'The Suits' :D. Dobrze że 6 sezon jest :D

      Ja się dyskretnie uśmiecham ostatnio ;)

      Pozdrawiam Asiu!!!

      Usuń
    2. Pamiętam te zeszyty! Haha!

      Suits uwielbiam, ich tytułowa piosenka to mój dzwonek na telefonie :)

      Usuń
  7. OMG, zaskoczyłaś mnie z tą "Pełniejszą Chatą" : O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się dokopałam do tej informacji, to też byłam zaskoczona ;)

      Usuń
  8. Me encantan los looks con sombrero.
    Mi ultimo post:www.lamodaencamino.com

    OdpowiedzUsuń
  9. hahhaha z seriali to najbardziej pamietam Zbuntowanego Aniola, caly akademik , czesc meska sie zbierala ogladac Natalie Oreiro
    a w gliwickich akademikach krolowalo ogladanie pogody prezentowane przez ''Kinie'' Rusin
    nigdy nie bylam telewizyjna wiec i seriali ni z lat 80 ni z 90 nie pamietam

    za to teraz ogladam NARCOS i wracaja wspomnienia z Kolumbii z Medellin tez, moze nafali wspomnien post powstanie


    a kolorami dzis mnie zaskoczylas , soczysta pomaranczo kalifornijska

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że zrobili wznowienie pełnej chaty:). Uwielbiałam ten serial! Utożsamiałam się z tą środkową dziewczynką:).

    OdpowiedzUsuń
  11. A very comfy but stylish look! Love your tee and shoes!
    xxx
    S
    http://s-fashion-avenue.blogspot.it

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubilam kiedys "pelna chate"... blizniaczki byly takie male i slodkie, a dzis... ich marka the row - jest po prostu genialna!!!! osobiscie uwielbiam ich projekty :)
    Pieknie wygladasz, na luzie ale charakternie:) Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie wyglądasz w tym zestawie. Na luzie, ale wciąż elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pełna Chata mnie nie pociągała jak Beverly Hills 90210, zbierałysmy się wszystkie jako nastolatki i oglądałyśmy na niemieckiej kablowce. To był hit. Pół szkoły nosiło się jak w serialu.
    Podobasz mi się dzisiaj, chętnie sama bym tak wyskoczyła na miasto ;) pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale wiosennie, super! :)

    ______________________
    PERSONAL STYLE BLOG
    http://evdaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. This color looks amazing on you! You look beautiful in this rockin' outfit! :))

    http://hungrycaramella.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolory świetne, bardzo ładnie dobrane pod ścianę, brakuje mi tylko uśmiechu,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. I love the touch of the bright color orange!
    Orange is such a happy color and it looks so good on you as well!

    Sugarcandycandy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. pamiętam i "Pełną chatę" i "Cudowne lata", które także umilały sobotni poranek i 'Alfa",
    a u nas ? Czterej pancerni i pies. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. 'pełnej chaty" nie oglądałam, wiem, że było coś takiego ale jakoś się nie wciągnęłam ;) świetna marynarka, ma super kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię śpiewać, lubię tańczyć lubię zapach pomarańczy... i kolor też :) Ostatnio tak nawet myślałam czy któregoś z tych starych amerykańskich serialów sobie nie odświeżyć. W sumie jak mój Rudobrody marynarz jest w pracy to mam długie wieczory do zagospodarowania, to może i tak zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  22. "Pełnej chaty" nie oglądałam, no chyba tylko z doskoku, bo nie wiem dokładnie o co w nich chodziło ale inne seriale to owszem. Miło było pooglądać pięknych i bogatych ha!ha!
    Wyglądasz świetnie, ten kolor Ci służy a kapelusz to Twój znak rozpoznawczy.
    Miałam koszulkę z takim napisem ale gdzieś przepadła.
    Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  23. Aaaaaaaaaaaaa uwielbialam "Słoneczny patrol", zakochana bylam w synu tego "Micza" ( nie wiem jak się pisze jego imie hehe) :P

    A Olsenki to piękne kobiety- bardzo bardzo dziewczęcą urodę i delikawtne rysy, też zawsze z podziwem na nie patrzylam :)

    Świetny zestaw, luz i wygoda przede wszystkim, ale wciąż jest modnie i stylowo- i przede wszystkim nei przekombinowane, jak to bywa na większości blogów, te dziewczyny powinny brać z Ciebie przykład :)

    marynarrrra wymiata <3

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  24. Pełną chatę pamiętam... no może bez szczegółów ale ogólny zarys jest mi znany :) Przynam, zę ten nie lubię wznowień i kolejnych części zanych i lubianych filmów czy seriali. Coś tam zawsze idzie nie tak. Co do kolorów to pomarańcz, czerwień, koral mają w sobie niesamowitą moc i energię. Czasem wystarczy mały dorbiazg by zestaw nabrał niepowtażalengo charakteru. Twajo marynarka mam moc. Bardzo mi się podoba kolor i fason - mam tu na mysli dopasowanie - super!

    OdpowiedzUsuń
  25. Sama bym chętnie przygarnęła taki żakiet! ^^

    Zapraszam do mnie na konkurs!
    www.jennydzemson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetnie wyglądasz w tym połączeniu (mogę potwierdzić, że na żywoteż rewelacyjnie), i podobnie jak w wyrazistym retro tak i w takim elegancko-sportowym wydaniu bardzo mi się podobasz, więcej takich stylówek poproszę Pati. Kurcze, no i zachorowałam na kolejne adidasy...widziałam podobne z różowymi paskami w fajnej cenie i nie wiem czy się nie skuszę.Ehhh te blogi, zrujnują człowieka:)

    OdpowiedzUsuń
  27. To szare PRL -lowskie tło jest idealne do tej stylizacji, można się skupić tylko na Tobie a warto, bo wyglądasz pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Yes it's true color is life... Amazing orange jacket
    Come to visit me

    OdpowiedzUsuń
  29. Słoneczny Patrol, Pełna Chata i jeszcze Zbuntowany Anioł - seriale z mej młodości ;) I jeszcze ,,Siódme niebo". Beverly Hills to jakoś nie była moja bajka.
    A szare tło jest świetne podkreśla kolorystykę twojej stylizacji. I kolorowe sznurówki!

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobrze wyglądasz w tych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń